Maroko to prawdziwy raj dla miłośników zakupów. Kolorowe souki pełne są rękodzieła, które zachwyca różnorodnością i pięknem. Souki, czyli marokańskie bazary są głośne, tłoczne i żywe do późnych godzin. Warto wiedzieć, że przedmioty, które my, przyjezdni, zabieramy ze sobą w formie pamiątek, Marokańczycy używają na co dzień. Dlatego polecam szukać czegoś dla siebie na lokalnych soukach. Im bardziej lokalnie, tym bardziej autentyczne doświadczenie i mniej nachalności, a także szansa na lepszą cenę. Trzeba jednak oddać pokłon soukom turystycznym. Wybór jest na nich ogromny. Gdziekolwiek nie postanowił*byś robić zakupów, masz mnóstwo opcji zakupu wspaniałych przedmiotów. Co polecam przywieźć z Maroka? Oto kilka pamiątek, które warto zabrać ze sobą z tego magicznego kraju.
Co robić w Tetouan? I dlaczego warto je odwiedzić?
Do Tetouan, czyli „Białego Gołębia” pojechaliśmy prosto z Chefchaouen – „Niebieskiej Perły”. Swoją drogą, mają fantazję Marokańczycy w nadawaniu przydomków swoim miastom.
W tym wpisie przeczytasz o moich podróżniczych perypetiach i, co bardziej istotne, dowiesz się sporo o samym mieście. Korzystaj do woli, planując swoją podróż do Tetouan!
Marrakesz. Bezpieczeństwo i komfort turysty.
Czy turysta w Marrakeszu jest bezpieczny? Na jakie zachowania miejscowych musi być gotowy? Polecam, czego unikać i na co uważać, aby w pełni cieszyć się z wizyty w Marrakeszu.
Kiedy najlepiej jechać do Maroka? Pogoda w Maroku.
Zastanawiasz się, kiedy jechać do Maroka? I bardzo dobrze. Wielu osobom wydaje się, że w Maroku jest ZAWSZE ciepło. I zawsze świeci słońce. No w końcu to Afryka, co nie? Po pierwsze, w Maroku bywa naprawdę zimno, po drugie, pogoda w ciągu roku diametralnie różni się na wybrzeżu i w głębi kraju. Choć w Maroku słońce świeci przez około 300 dni w roku, a w czerwcu, lipcu i sierpniu prawie nigdy nie pada, warunki na wakacje w Maroku nie zawsze są perfekcyjne. Ogólnie przyjmuje się, że najlepsze miesiące na wyprawę do Maroka to okresy od połowy marca do końca czerwca oraz wrzesień i październik. Dlaczego? I jak to się ma do różnych regionów kraju?
Jadę do Maroka. Przydatne informacje. Odpowiadam na pytania obserwatorów
Zebrałam pytania od moich obserwatorów na Instagramie i odpowiedziałam na nie najpełniej, jak umiałam bez pisania osobnego artykułu na każdy temat ;) Sama chciałabym znać na te pytania odpowiedź, gdy w mojej głowie pierwszy raz zakiełkowała myśl „Jadę do Maroka”. Korzystaj, bierz garściami, ciesz się, że wszystko jest zebrane w jednym miejscu.
16 rzeczy, które warto wiedzieć, jadąc do Maroka.
Ile kosztuje taksówka? Czy w Maroku można wejść do meczetu? Jak się ubierać? Ten wpis porusza głównie kwestie kulturowe, które może nie są tak powszechne, a o których warto wiedzieć. Zdecydowanie ta wiedza pozwoli ci więcej zrozumieć i poczuć się w Maroku bardziej swojsko. Tak uważam z perspektywy osoby podróżującej po Maroku i mieszkającej w […]
Sahara – wycieczka Blondynki na własną rękę. Dlaczego? I dlaczego było doskonale?
Pustynia w Maroku na własną rękę – co mnie tam sprowadziło? Marzyłam o Saharze. I pojechałam na Saharę na własną rękę. Obserwować pustynne wydmy i odpoczywające wielbłądy z brzegu basenu. Uwierzysz, że na Saharze znalazłam się przez film? Znowu przez film. W filmie widziałam Ogród Majorelle w Marrakeszu. W filmie też zobaczyłam marokańską Saharę – […]
Podróż do Maroka w czasie pandemii (listopad 2020)
Jakie wymogi trzeba spełnić, aby odbyć podróż do Maroka w czasie pandemii koronawirusa? Opowiadam, jak wyglądały moje loty i związane z nimi formalności.
Kuchnia wegetariańska w Maroku
#vegepodróże Wywołana do tablicy przez hvala.pl przychodzę z kilkoma słowami na temat vege opcji w Maroku. Czy w ogóle da się wybierać wegetariańskie jedzenie, podróżując po Maroku? W Polsce jako wegetarianie deklaruje się nieco ponad 3% społeczeństwa. A w Maroku? Tego nie wie nikt. A przynajmniej nie znalazłam żadnej informacji na ten temat. Mimo, uwierzcie […]
Chefchaouen – moja przygoda z Blue Pearl
O Chefchaouen słyszał chyba każdy, kto interesuje się Marokiem. Niebieskie ulice, góry wokół, niesamowita sceneria do… zdjęć także, ale przede wszystkim do wspaniałego czasu we dwoje. Mnie Chefchaouen nęciło, ale zawsze odkładałam wizytę na bliżej nieokreślone „później”. Aż do pewnego upalnego dnia tuż po ogłoszeniu tymczasowego otwarcia granic przez Maroko. Akt Pierwszy – Bądź gotowy […]